Wlasciwie to szukalem F-body 3gen, ktore chcialem miec cale zycie, ale cos poszlo nie tak

W kazdym razie Corvetka jest w nienajorszym stanie kupiona od pierwszego wlasciciela rocznik 1948, wiec oczywiscie byla jezdzona tylko do kosciola (110tys km przebiegu), chociaz oczywiscie jest duzo rzeczy do zrobienia i juz czekam na wielkie pudlo z czesciami. Na razie po to, zeby mi nie kapalo na glowe gdy pada i zeby moc jezdzic jak sie robi ciemno

To moja pierwsza Corvetta, wiec bede mial wiele pytan i licze na pomoc w rozwiazywaniu problemow.
Na razie nie mam zdjec, zrobie jak bedzie ladna pogoda, ale zrobilem krotki filmik : [youtube]https://youtu.be/-WO3Gm6aF64[/youtube]
Pozdrawiam wszystkich!