Cześć

Tutaj się witamy :)
Awatar użytkownika
cadillac46
Posty: 1057
Rejestracja: 11 lis 2013, 22:49
Lokalizacja: Brzeg

Re: Cześć

Post autor: cadillac46 » 08 maja 2014, 23:28

kirkblade pisze:A i tak Ci zazdroszczę :). Fajnie by bylo mieć już swoją corvette i powoli robić ją pod siebie :).

Trochę się rozglądałem po rożnych serwisach zagranicą i napotkałem na jeden problem. Mianowicie czy po VINie można zdefiniować jaki silnik i skrzynię biegów powinna mieć fabrycznie corvetta?
Po numerze VIN dowiesz się jaki powinien być silnik. Jeśli nie był zmieniany, to jego numer będzie zgodny z ostatnimi sześcioma cyframi VINu.
Dodatkowo w samochodzie znajduje się naklejka z kodami RPO. Według nich można się dowiedzieć, jakie powinno być wyposażenie samochodu, w tym skrzynia i silnik.
Są to kody z trzema znakami. Tabliczka w moim modelu jest w schowku w środkowej konsoli.
Obrazek

Po rozszyfrowaniu dowiesz się wszystkiego, czy ktoś zmieniał silnik, skrzynię biegów, tapicerkę, jakie powinny być felgi i opony itd.

kirkblade
Posty: 83
Rejestracja: 05 maja 2014, 17:16

Re: Cześć

Post autor: kirkblade » 19 cze 2014, 21:12

Wstępnie się chwalę! Kupiłem zaniedbane c5. Stoi teraz w garażu Szymona i zaczyna się robić zadbane :) pod czujnym okiem Seby.

Awatar użytkownika
Lopez
Posty: 987
Rejestracja: 24 lis 2013, 15:57
Lokalizacja: Włocławek

Re: Cześć

Post autor: Lopez » 19 cze 2014, 21:26

Kupiłeś tę targę za 45 tys. z otomoto?

kirkblade
Posty: 83
Rejestracja: 05 maja 2014, 17:16

Re: Cześć

Post autor: kirkblade » 19 cze 2014, 21:27

Tak. Tą srebrną z Wawy.

Awatar użytkownika
Lopez
Posty: 987
Rejestracja: 24 lis 2013, 15:57
Lokalizacja: Włocławek

Re: Cześć

Post autor: Lopez » 19 cze 2014, 22:32

Dużo w niej do zrobienia? Cena była rewelacyjna.

kirkblade
Posty: 83
Rejestracja: 05 maja 2014, 17:16

Re: Cześć

Post autor: kirkblade » 20 cze 2014, 00:08

Praktycznie na co nie spojrzysz to jest do zrobienia. Długo by opowiadać :). Ale wygląda na to że jest prosta silnik i skrzynia działa. Więc jest na czym budować. Wygląd się powoli odświeży i poprawi. Do wymiany sprzęgło i pewnie jeszcze kilka rzeczy. Jest popsuta elektrycznie mocno. Ale myślę że teraz to już tylko lepiej z nią będzie. I powoli w ratach zrobimy ją na cacy :).

Awatar użytkownika
corvette c4 white
Posty: 257
Rejestracja: 03 maja 2014, 22:21
Auto:: CORVETTE C4 White 1993
Lokalizacja: Niemcz/ koło Bydgoszczy

Re: Cześć

Post autor: corvette c4 white » 21 cze 2014, 12:24

Czytając Twoje kolego doświadczenia z C4 stwierdzam, że nabywając swoją Białą Damę miałem sporo szczęścia.
Mianowicie;
- moja lalka jest 1993r, więc milenijna :D
- manual - kupując muślałem, że to źle bo przeważnie vettki spotykałem w automacie :?
- poprzedni właściciel wymienił wszystkie uszczelki karoserii na nowe 8-)
- cały układ wydechowy łącznie z kolektorami wydechowymi - nowe 8-)
- jedna rzecz nie wpełni sprawna to wzmacniacz, który jest fabrycznie scalony z radiem i przez to radio gra na jednym głośniku. Wzmacniacz przez uszkodzone scalaki był nie do naprawy w Polsce. Na szczęście znalazłem w USA firmę, która regeneruje takie wzmacniacze, kupiłem i czekam na niego z niecierpliwością :shock:
Poprzednik zapewniał mnie o tym wszystkim, ale wiadomo jak to jest przy sprzedaży - każdy swój towar chwali. Z wielką radością wszystko to potwierdzam. Od czasu zakupu z 11.04.2014 zrobiłem już około 2500tys km i jedyny koszt to paliwo :D
Pozdrawiam
cadillac46 pisze:
kirkblade pisze:Od jakiegoś czasu poszukuje dodatkowego auta do wyjazdów w piękne weekendy (takiego do zabawy). Mój wzrok między innymi zwróciły właśnie Corvetty. Dodatkowym atutem Corvett jest to że macie całkiem miłe forum tutaj ( z miłymi nie napinającymi się użytkownikami).
Ja kupiłem C4 z 1994 roku, decyzja padła z dnia na dzień i dlatego muszę teraz wymieniać uszczeki drzwi i dachu - bo się rozpadły, zakładać katalizatory - bo ktoś wyciął, grzebać w elektryce - bo nie ma świateł przeciwmgielnych. Ogólnie wydałem na to lekko 4500 zł (brakuje mi jeszcze prawego katalizatora i dalej walczę z cieknącym dachem), ale powoli dochodzę do finału. Jeszcze jakieś 1000 zł na katalizator (niestety trzeba płacić 23% VATu), antena radia za browara, uszczelnienie dachu za 1 dzień pracy własnej i znalezienie prądu dla świateł przeciwmgielnych i auto będzie gotowe. Płyny ustrojowe już wymieniłem więc mogę spokojnie jeździć. No ewentualnie 4000 zł jeśli doliczę zamówienie nowego dachu z USA.
Aha, zastanawiam się jeszcze gdzie wcisnąć tylne światło przeciwmgielne (w moich regionach czepiają się na SKP o brak katalizatorów czy za brak światła przeciwmgielnego z tyłu).
Mógłbym jeszcze walnąć polerkę nadwozia, ale zastanawiam się czy warto.
Reasumując razem z tym co już zrobiłem wychodzi jakieś 9000 zł na doinwestowanie a jeszcze by się coś znalazło (np. plastiki we wnętrzu).
Ale sądzę, że nawet gdybym znalazł C4 za 50000 zł, to też trzeba by doinwestować kilka tysięcy, na jakieś pierdoły, bo każdy właściciel ma inne priorytety.
Dla jednego ważny jest wygląd, dla innego sprawność techniczna. To jest moje pierwsze auto, w którym liczą się dla mnie obie rzeczy na raz.
Pozdro Sławek
Obrazek

Awatar użytkownika
cadillac46
Posty: 1057
Rejestracja: 11 lis 2013, 22:49
Lokalizacja: Brzeg

Re: Cześć

Post autor: cadillac46 » 21 cze 2014, 15:23

corvette c4 white pisze:Czytając Twoje kolego doświadczenia z C4 stwierdzam, że nabywając swoją Białą Damę miałem sporo szczęścia.
Mianowicie;
- moja lalka jest 1993r, więc milenijna :D
- manual - kupując muślałem, że to źle bo przeważnie vettki spotykałem w automacie :?
- poprzedni właściciel wymienił wszystkie uszczelki karoserii na nowe 8-)
- cały układ wydechowy łącznie z kolektorami wydechowymi - nowe 8-)
- jedna rzecz nie wpełni sprawna to wzmacniacz, który jest fabrycznie scalony z radiem i przez to radio gra na jednym głośniku. Wzmacniacz przez uszkodzone scalaki był nie do naprawy w Polsce. Na szczęście znalazłem w USA firmę, która regeneruje takie wzmacniacze, kupiłem i czekam na niego z niecierpliwością :shock:
Poprzednik zapewniał mnie o tym wszystkim, ale wiadomo jak to jest przy sprzedaży - każdy swój towar chwali. Z wielką radością wszystko to potwierdzam. Od czasu zakupu z 11.04.2014 zrobiłem już około 2500tys km i jedyny koszt to paliwo :D
Pozdrawiam
Aż Ci zazdroszczę ;)
Ja niestety mam kolejny wydatek - panewki. Dzisiaj rozbierałem dół silnika i ostatnia panewka była obrócona o około 90 stopni. Teraz czeka mnie remont całego silnika.
Najwyraźniej kupiłem świnkę skarbonkę, na którą mnie nie stać niestety. No ale cóż. Może ktoś kupi ode mnie MacBooka i teleskop, i przyczyni się przynajmniej do zakupu przeze mnie części potrzebnych do naprawy :roll:

Awatar użytkownika
Lopez
Posty: 987
Rejestracja: 24 lis 2013, 15:57
Lokalizacja: Włocławek

Re: Cześć

Post autor: Lopez » 21 cze 2014, 20:56

Ile za Macbooka?

Awatar użytkownika
cadillac46
Posty: 1057
Rejestracja: 11 lis 2013, 22:49
Lokalizacja: Brzeg

Re: Cześć

Post autor: cadillac46 » 21 cze 2014, 21:24

Lopez pisze:Ile za Macbooka?
Wysłałem PW.

ODPOWIEDZ