Corvette Forum Polska

Wtss pisze:Nadkole naprawiac? Jak robilem to w hondzie civic to juz uznalem to za druciarstwo, w korwecie juz bym chyba nie bral pod uwage.
W Rockauto sa nowe za $54. Dal bym sobie spokoj i kupil nowke

przemekm pisze: ↑

19 sty 2019, 21:23

Cześć,

Składam swoją lekko uszkodzoną C6, niestety mam delikatnie uszkodzone nadkole przednie prawe i nie do końca wiem co z tym zrobić(rozklejać i wstawiać nowy element czy naprawiać). Czy jest osoba która doradzi/naprawi lub ma namiary na kompetentne osoby które już takie rzeczy robiły? nie chcę robić "rzeźby", z góry dziękuję za pomoc.

Nordini pisze: ↑

20 sty 2019, 22:16

przemekm pisze: ↑

19 sty 2019, 21:23

Cześć,

Składam swoją lekko uszkodzoną C6, niestety mam delikatnie uszkodzone nadkole przednie prawe i nie do końca wiem co z tym zrobić(rozklejać i wstawiać nowy element czy naprawiać). Czy jest osoba która doradzi/naprawi lub ma namiary na kompetentne osoby które już takie rzeczy robiły? nie chcę robić "rzeźby", z góry dziękuję za pomoc.

zdecydowanie sugeruję wymienić na całe, na tym opiera się cały ciężar błotnika , lampy i zderzaka

leta pisze: ↑

20 sty 2019, 23:43

Nordini pisze: ↑

20 sty 2019, 22:16

przemekm pisze: ↑

19 sty 2019, 21:23

Cześć,

Składam swoją lekko uszkodzoną C6, niestety mam delikatnie uszkodzone nadkole przednie prawe i nie do końca wiem co z tym zrobić(rozklejać i wstawiać nowy element czy naprawiać). Czy jest osoba która doradzi/naprawi lub ma namiary na kompetentne osoby które już takie rzeczy robiły? nie chcę robić "rzeźby", z góry dziękuję za pomoc.

zdecydowanie sugeruję wymienić na całe, na tym opiera się cały ciężar błotnika , lampy i zderzaka

Wymiana nadkola to nie jest prosta sprawa naprawdę dużo pracy i łatwo można to zepsuć i dopiero zaczną się schody z ustawieniem błotnika. Do tego koszty nadkola i sam klej ok 600zl. A demontaz starego nadkola to droga przez mękę. Zderzak w niewielkiej części trzyma się na nadkolu. Do tego właściwie naprawione nadkole jest dalej bardzo mocne i sztywne i bez problemu przeniesie wszystkie dotychczasowe obciążenia. Oczywiście mówimy o sytuacji naprawy mało uszkodzonego nadkola a nie zmielonego.

Nordini pisze: ↑

21 sty 2019, 00:21

leta pisze: ↑

20 sty 2019, 23:43

Nordini pisze: ↑

20 sty 2019, 22:16

zdecydowanie sugeruję wymienić na całe, na tym opiera się cały ciężar błotnika , lampy i zderzaka

Wymiana nadkola to nie jest prosta sprawa naprawdę dużo pracy i łatwo można to zepsuć i dopiero zaczną się schody z ustawieniem błotnika. Do tego koszty nadkola i sam klej ok 600zl. A demontaz starego nadkola to droga przez mękę. Zderzak w niewielkiej części trzyma się na nadkolu. Do tego właściwie naprawione nadkole jest dalej bardzo mocne i sztywne i bez problemu przeniesie wszystkie dotychczasowe obciążenia. Oczywiście mówimy o sytuacji naprawy mało uszkodzonego nadkola a nie zmielonego.

fakt zderzak trzyma się na nim tylko na kilkunastu cm za to obciąża połową swojej uzbrojonej wagi , całą wagą błotnika i lampy..

dlatego napisałem że to tylko moja sugestia ..

co do samej wymiany, trochę chyba wyolbrzymiasz problem, sam zdemontowałem oba przednie nadkola i tylną wannę bez najmniejszych zniszczeń, do ponownego użycia i widziałem w zakładzie blacharskim gdzie dokonuje napraw, jak to było wymieniane w dwóch innych autach.. temat jak najbardziej do ogarnięcia..

a to że kosztuje.. , a no kosztuje.. , ..kolega właśnie naprawia lambo i cieszę się że vetty są takie tanie !

p.s.
za klej do naprawy tego nadkola też trzeba zapłacić

przemekm pisze: ↑

22 sty 2019, 09:17

Panowie, dzięki za podpowiedzi. Koszt używanego nadkola w PL to 2700 - 3500, więc jak bym kupował to raczej z USA, wyeliminuje ewentualne uszkodzenia podczas demontażu. Przeszła mi przez myśl naprawa bo tragicznie to nie wygląda, a znajomy mi podpowiada, że jest to do zrobienia... i tak się teraz zastanawiam za ile i czy warto.

tak wygląda uszkodzenie:
https://zapodaj.net/6742a671e68d0.jpg.html

tak wyglądało uszkodzenie bez zdemontowanych części:
https://zapodaj.net/fb795b67217ab.jpg.html