PRZEDE wszystkim dziekuję za miłe i ciepłe przyjęcie.narazie to tylko pucuję,czyszczę i pielęgnuję

,mam do was jako do znawców tematu mnóstwo pytań--będę je dozował powoli-----jak sobie radzicie z brakiem koła zapasowego--syst.naprawczy?? --jakis kompresorek ??--niestety runflatów nie mam

,,i jeszcze jedno czym podnosicie to auto żaba za bardzo nie wchodzi i w jakim miejscu podnosić --tam gdzie sa te jajowate otwory w podłodze??z przodu i tyłu? moje podwozie wyglada jak nówka nawet nie przydarte ,,przednia i tylnia belka jak nowe

--chyba nie było poważnego wypadku,,aczkolwiek tylni zderzak zmieniony ----no tak .,., brali co było i składali do kupy

----reszta pytań póżniej,,, bo co za duzo to nie zdrowo--prosze o rzeczowe odpowiedzi pozdr...........