Nowy - szukam C4
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 18 wrz 2019, 08:15
Nowy - szukam C4
Cześć
Z racji mojej miłości do Amcarów i pewnego niedosytu z samochodów z V6 postanowiłem zakupić "coś" z V8 pod maską.
Wybór padł na Corvette C4, zakupu planuję dokonać w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
Jestem troche w rozterce bo wewnątrz najbardziej podobają mi się pierwsze roczniki z pełnym digitalem , natomiast z racji osiągów zecydowanie wolałbym LT1 / LT4.
Przy okazji chciałbym się upewnić że mając 190 cm wzrostu dam radę wygodnie jezdzić w C4 ?
Pozdrawiam
Maciek
Z racji mojej miłości do Amcarów i pewnego niedosytu z samochodów z V6 postanowiłem zakupić "coś" z V8 pod maską.
Wybór padł na Corvette C4, zakupu planuję dokonać w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
Jestem troche w rozterce bo wewnątrz najbardziej podobają mi się pierwsze roczniki z pełnym digitalem , natomiast z racji osiągów zecydowanie wolałbym LT1 / LT4.
Przy okazji chciałbym się upewnić że mając 190 cm wzrostu dam radę wygodnie jezdzić w C4 ?
Pozdrawiam
Maciek
-
- Posty: 55
- Rejestracja: 02 lut 2018, 16:46
- Auto:: CorvetteC4 1994 Convertible Admiral Blue
Re: Nowy - szukam C4
Cześć.
Kiedyś zabrałem na przejażdżkę znajomego, ponad 190 cm wzrostu, co prawda nie chał siadać za kierownicą, ale twierdził że na fotelu pasażera jest bardzo wygodnie.
Osobiście najwolałbym : nowy środek, stara buda i LT 1
niestety fabrycznie tak się nie dało.
Moja Vette jest z 1994 r (poliftowy środek wraz z poduszką pasażera) i wbrew temu co głoszą inni uważam że kontrola trakcji się przydaje.... na mokrym asfalcie nie będzie się szaleć na drodze , system pomaga i to bardzo. Oczywiście można dezaktywować w 100% i bawić się do woli, a w razie czego załączyć, do tego jest abs, klima automatyczna i świetne radio, ale kto co woli.... poza tym z poliftowych środków najbardziej podoba mi się mój (czyli 94-96) ze względu na białe napisy na przyciskach, poprzednie były żółte.
Co do silnika, uważam że LT 1 wcale nie jest aż tak mocny, nie chciałbym mieć Vetty ze słabszym silnikiem. Optymalnie myślę że powinno być min 400 KM, a tak jest po prostu poprawnie
Co do zakupu to szukaj na forum ew. na jakiś innych stronach sprzedających klasyki, te co są na aukcjach sprowadzane na handel to szrot, sam jeździłem po Polsce i szukałem, finalnie kupiłem w ciemno z USA i było o wiele lepiej. Ale nawet przy bardzo dobrym egzemplarzu trzeba szykować 15-20k na naprawy i serwis , chyba, że ktoś sprzeda perełkę nie znając jej wartości, życzę szczęścia
Podstawowe sprawy eksploatacyjne to drobiazg, zawsze trzeba wymienić coś we wnętrzu, uszczelki, może coś z elektryki itp, o lakierze nie wspominając, wtedy zaczyna się zabawa. Ważne obyś miał zaprzyjaźniony warsztat, mechanik naprawiający VW i Audi sobie nie poradzi (wiem , bo próbowałem).
Auto mam dwa sezony, może znawcą nie jestem ,ale wnikliwym obserwatorem , więc jak coś to pisz
Pozdro.
Kiedyś zabrałem na przejażdżkę znajomego, ponad 190 cm wzrostu, co prawda nie chał siadać za kierownicą, ale twierdził że na fotelu pasażera jest bardzo wygodnie.
Osobiście najwolałbym : nowy środek, stara buda i LT 1

Moja Vette jest z 1994 r (poliftowy środek wraz z poduszką pasażera) i wbrew temu co głoszą inni uważam że kontrola trakcji się przydaje.... na mokrym asfalcie nie będzie się szaleć na drodze , system pomaga i to bardzo. Oczywiście można dezaktywować w 100% i bawić się do woli, a w razie czego załączyć, do tego jest abs, klima automatyczna i świetne radio, ale kto co woli.... poza tym z poliftowych środków najbardziej podoba mi się mój (czyli 94-96) ze względu na białe napisy na przyciskach, poprzednie były żółte.
Co do silnika, uważam że LT 1 wcale nie jest aż tak mocny, nie chciałbym mieć Vetty ze słabszym silnikiem. Optymalnie myślę że powinno być min 400 KM, a tak jest po prostu poprawnie

Co do zakupu to szukaj na forum ew. na jakiś innych stronach sprzedających klasyki, te co są na aukcjach sprowadzane na handel to szrot, sam jeździłem po Polsce i szukałem, finalnie kupiłem w ciemno z USA i było o wiele lepiej. Ale nawet przy bardzo dobrym egzemplarzu trzeba szykować 15-20k na naprawy i serwis , chyba, że ktoś sprzeda perełkę nie znając jej wartości, życzę szczęścia

Auto mam dwa sezony, może znawcą nie jestem ,ale wnikliwym obserwatorem , więc jak coś to pisz

Pozdro.
-
- Posty: 291
- Rejestracja: 26 lis 2017, 15:56
- Auto:: c4 LT4
- Lokalizacja: sękocin
Re: Nowy - szukam C4
Cześć ja z kolei o c4 marzyłem od dziecka co do wersji to również zdecydowanie polecam silnik LT1 lub LT4 I jakbyś miał do wyboru manual czy automat bierz manuala w ciemno
co do czesći nie są przerażająco drogie problem w tym ze wszystko jest w juesej obsługa jeśli lubisz i masz gdzie się ubrudzić to praca przy tym aucie to mega przyjemnosc
niektóre rozwiązania może i są dziwne ale auto generalnie jest dosc proste u mnie c4 ma już raczej dożywocie w przyszłości chciałbym żeby nie miała smutno w garażu dokupić c5 



- MZR
- Posty: 312
- Rejestracja: 09 lis 2017, 18:12
- Auto:: ex 1990 Vette C4 white from Japan
- Lokalizacja: Jarosław
Re: Nowy - szukam C4
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 18 wrz 2019, 08:15
Re: Nowy - szukam C4
Widziałem ogłoszenie.
Wizualnie chyba najładniejsza z tych co są aktualnie na sprzedaż.
Tyle że dla mnie stary silnik i nowa buda + automat to najmniej pożądana opcja.
Ale skoro tu jesteś to jak się jezdzi tak obniżoną C4?
Można bezpiecznie przejeżdzać przez progi zwalniające ?
da się tym przyjemniej i wygodnie jezdzić jako daily ?
Wizualnie chyba najładniejsza z tych co są aktualnie na sprzedaż.
Tyle że dla mnie stary silnik i nowa buda + automat to najmniej pożądana opcja.
Ale skoro tu jesteś to jak się jezdzi tak obniżoną C4?
Można bezpiecznie przejeżdzać przez progi zwalniające ?
da się tym przyjemniej i wygodnie jezdzić jako daily ?
- MZR
- Posty: 312
- Rejestracja: 09 lis 2017, 18:12
- Auto:: ex 1990 Vette C4 white from Japan
- Lokalizacja: Jarosław
Re: Nowy - szukam C4
Moja ma starą budę z poliftowym wnętrzem... Silnik TPI, czyli nowszy i mocniejszy od CFI. Jak się jeździ? to zależy, jeżeli droga jest równiutka to super, można naprawdę szybko pojechać po zakrętach, po mocnych dziurach wiadomo, tragedia
Po normalnych drogach znośnie, ale na daily raczej zmieniłbym zawieszenie na oryginalne. Normalne progi przejeżdża, jakieś wyższe można delikatnie zahaczyć.

- NJMarcin C488
- Posty: 36
- Rejestracja: 21 lip 2019, 15:32
- Auto:: Lexus LS400 1998, GS 430 2003, Corv 1988
- Lokalizacja: New Jersey / Warszawa
Re: Nowy - szukam C4
hej kupilem c4 z 1988 czerwona na zewnatrz i czerwona w srodku. Osobiscie bardziej mi sie podoba srodek niz poliftowy. Mam 191 i mieszcze sie spokojnie jest ok chociaz jezdze na spiocha
.

-
- Posty: 18
- Rejestracja: 31 sty 2020, 18:42
Re: Nowy - szukam C4
Myślałeś może nad sprowadzeniem C4 z USA? Jeśli tak, to chętnie pomogęmaq2 pisze: ↑26 wrz 2019, 09:41Cześć
Z racji mojej miłości do Amcarów i pewnego niedosytu z samochodów z V6 postanowiłem zakupić "coś" z V8 pod maską.
Wybór padł na Corvette C4, zakupu planuję dokonać w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
Jestem troche w rozterce bo wewnątrz najbardziej podobają mi się pierwsze roczniki z pełnym digitalem , natomiast z racji osiągów zecydowanie wolałbym LT1 / LT4.
Przy okazji chciałbym się upewnić że mając 190 cm wzrostu dam radę wygodnie jezdzić w C4 ?
Pozdrawiam
Maciek


Niestety nowsza, będzie znacznie droższa, bo dochodzi cło 10 %, akcyza 18,6 % i vat 19 % (jak ściągamy do Niemiec).
- MarcinBak
- Posty: 12
- Rejestracja: 16 paź 2019, 08:19
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Nowy - szukam C4
Tak czytam ten wątek i się zastanawiam bo pawelk1 poruszył interesującą mnie kwestię
Nie często używam auta ale chciałbym Vette jako daily. Jak to jest z tą kontrolą trakcji?
Jej brak jest bardzo uciążliwy? Nie ukrywam że bezpieczeństwo to też poniekąd aspekt który jest dla mnie ważny
Nie często używam auta ale chciałbym Vette jako daily. Jak to jest z tą kontrolą trakcji?
Jej brak jest bardzo uciążliwy? Nie ukrywam że bezpieczeństwo to też poniekąd aspekt który jest dla mnie ważny
- MZR
- Posty: 312
- Rejestracja: 09 lis 2017, 18:12
- Auto:: ex 1990 Vette C4 white from Japan
- Lokalizacja: Jarosław
Re: Nowy - szukam C4
Wszystko zależy jak się będziesz obchodził z gazem, moja na suchym asfalcie jeszcze na 3 biegu zamiatała tyłkiem, ale bez problemu też można nią normalnie jeździć. Co innego po deszczu, wtedy nawet delikatne dodanie gazu może spowodować niespodziewany drift 
