Witam forumowiczów !!!!

[mat]

Witam wszystkich i wesołych świąt.

Od jakiegoś czasu szukam Corvetty. Auto ma byc dla mojego ojca prezent na 60. Ma to być auto w miarę tanie o ile można tak powiedzieć. Zastanawiałem się nad C4 (younge timer)ale auto wydaje mi się trochę za nowe. A można kupić je za małe pieniądze (za wielką woda)
Kolejny problem to początkowa faza produkcji z całym crossfire systemem nie przemawia to za mną. C3 (juz bardziej klasyk) bardziej mi się podoba tylko problem z mocą niestety auta w latach 70tych były ubogie w kucyki pod maską. Wiec pomysł jest taki żeby kupić C3 i zrobić zamianę silnika na coś bardziej nowego 5.3 lub 5.7 sterowane komputerem. A co za tym idzie auto będzie bez gaźnika i innych elementów trochę wiekowych. I będzie miało moc nowszych aut. (Szukam czegoś w granicach 300-350 koni)

Również szukam kogoś kto ma doświadczenie w sprowadzaniu auta za wielkiej wody. Z tego co czytałem opłaty są dużo niższe niż na nowesze auta. Nie ma cła i akcyzy. A VAT jest też nizszy. Jeśli ktoś sprowadzał auto dziękuję z góry za wskazówki.

Pozdrawim Maciek

[stilo5]

Witaj,
Fakt ze moc z lat 70 tych nie jest oszalamiajaca ale moment obrotowy jest wysoki. Wiec nie jest tak zle z osiagami:)
Jesli planujesz zmienic silnik w C3 na mocniejszy to ja bym tez zmienil hamulce, skrzynie, zawieszenie - albo je conajmniej wzmocnic. U mnie wszystko jest seryjne wiec w miare wszystko dziala prawidlowo.
C4 byla tez w wersji ZR1.
Oplaty sa nizsze na klasyka ale i tak dochodzi koszt transportu, plus czas oczekiwania.
Powodzenia

[aro]

cześć, widzę słowo tanio i swap... 5.3 lub 5.7 sugeruje, że chcesz silnik z rodziny LS, więc komplet ze skrzynią będzie na poziomie 12-15k do tego trochę przeróbek, bo łapy chyba inne... tak jak pisze stilo to wypadało by chociaż hamulce zrobić. 12,75 cali z C5 tak jak ja mam wyjdą z montażem kolejne kilka kilo. Takie coś ma sens jeżeli fartem znajdziesz samą budę w dobrym stanie za niskie pieniądze.

[menio0]

Myślę, że C4 to najlepszy wybór cena-jakość - obsługa. Można kupić za przyzwoite pieniądze w stanie dobrym do jazdy już zarejestrowane w PL. Przy C3 na starcie będzie dużo pracy, bo wszystkie praktycznie są do naprawy - lakier, uszczelnienie, hamulce, podłoga, tapicerka itd.
Koszty zakupu i tych napraw wysokie.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mat]

Wiem ze z tym tanio to bedzie ciezko. Jezli chodzi o caly swap to moge to zrobić sam wiec koszty mechaniki mi odpadną . Patrzyłem się już za różnymi opcjami. Silnik mogę dostać w granicach $1000 - $1500 plus skrzynia manual chyba najbardziej pasuje. T56 najprawdopodobniej plus osprzęt to bedzie gdzieś koło $2000 no i dużo pracy. Wiązke mogę też samemu zrobić we własnym zakresie. Co do karoserii to też jestem w stanie przygotować ją do malowania (rozebranie poprawki podkład itp) tak wstępnie liczyłem na kwotę koło $10000-$12000

[aro]

Czy ja dobrze zrozumiałem, że chcesz silnik z rodziny LS + T56 za 2k dolarów?
jaki silnik chcesz za 1000 dolarów? A doliczyłeś ściągniecie/opłaty ze stanów?
Nie interesowałem się ostatnio ale T56 też poszły ostro w górę... w PL to koszt 8-10k a w stanach 1500 dolców w górę

Najtańszą opcją z tego co szukasz to jednak będzie C4 po lifcie z LT1. Seryjnie będzie 305 km i może znajdziesz w manualu.

[ledziu]

Czy ja dobrze zrozumiałem, że chcesz silnik z rodziny LS + T56 za 2k dolarów?
jaki silnik chcesz za 1000 dolarów? A doliczyłeś ściągniecie/opłaty ze stanów?

W tamtym roku robiłem mały resercz za Ls1+manual kategoria soft swap do lekkiego sedana dd i niestety budżet 15k był totalnie na styk. Bez uwzględnienia wyceny ryzyka wpadek których już miałem dosyć sporo przy używanych gratach.

[aro]

Czy ja dobrze zrozumiałem, że chcesz silnik z rodziny LS + T56 za 2k dolarów?
jaki silnik chcesz za 1000 dolarów? A doliczyłeś ściągniecie/opłaty ze stanów?

W tamtym roku robiłem mały resercz za Ls1+manual kategoria soft swap do lekkiego sedana dd i niestety budżet 15k był totalnie na styk. Bez uwzględnienia wyceny ryzyka wpadek których już miałem dosyć sporo przy używanych gratach.

i to chyba to bez robocinzy

[ledziu]

Czy ja dobrze zrozumiałem, że chcesz silnik z rodziny LS + T56 za 2k dolarów?
jaki silnik chcesz za 1000 dolarów? A doliczyłeś ściągniecie/opłaty ze stanów?

W tamtym roku robiłem mały resercz za Ls1+manual kategoria soft swap do lekkiego sedana dd i niestety budżet 15k był totalnie na styk. Bez uwzględnienia wyceny ryzyka wpadek których już miałem dosyć sporo przy używanych gratach.

i to chyba to bez robocinzy

Podaje same graty, tym bardziej że jak była oferta coś taniej niż ogół rynkowy to zawsze było już na wstępie jakieś halo pt. " szmery" albo "ja nic nie wiem ten silnik jest kolegi".

[mat]

Co do silnika za tyle mogę mieć 5.3 L może starszego 5.7 plus dużo dodatków które trzeba dokupić żeby to włożyć. Łapy przerobka system paliwowego itp. Nie zamierzam ściągać tego do kraju i ryzykować ze może kupiłem jakiegos padalca a potem szukac włosów do rwania na mojej łysienie że coś stuka nie robi itd. Mam możliwości pojechać za duża wodę i tam znaleźć coś co by mi pasowało złożyć to tam w jedna kupę i wówczas wysłać. Najwyżej pozostanie blacharka już na miejscu. Myślę że łatwiej i taniej będzie to ogarnąć bez wpadki na minę.

Wracając do auta C3 bardziej mi się podoba niż C4. Ale C4 tez może być na liście.

Również szukałem zrobionych C3 żeby mieć wszystko w zestawie i cenowo nie wygląda to źle sprawa jest taka ze nie wiadomo kto to składał i jaką ulepe zrobił.

Tak jak mówię mechanikę mogę sam ogarnąć wiec koszta robocizny odpadają przynajmniej w większym stopniu.

Ostatnio nawet szukałem żeby włożyć bebechy z C4 do C3 ale nie wiem czy to jest warte.

[aro]

nie chce być złym prorokiem, ale może być ciężko to zrobić tanio...
ja mam LT1 na wałku z C4 w swojej C3. Jeździ fajnie, ale cyferek nie podam, bo zawsze na jakiś wyścigach coś się wysypywało... a to skrzynia, a to OPTI
Może w tym roku się uda polatać na lotnisku bez usterek

[sowa]

Witam wszystkich i wesołych świąt.

Od jakiegoś czasu szukam Corvetty. Auto ma byc dla mojego ojca prezent na 60. Ma to być auto w miarę tanie o ile można tak powiedzieć. Zastanawiałem się nad C4 (younge timer)ale auto wydaje mi się trochę za nowe. A można kupić je za małe pieniądze (za wielką woda)
Kolejny problem to początkowa faza produkcji z całym crossfire systemem nie przemawia to za mną. C3 (juz bardziej klasyk) bardziej mi się podoba tylko problem z mocą niestety auta w latach 70tych były ubogie w kucyki pod maską. Wiec pomysł jest taki żeby kupić C3 i zrobić zamianę silnika na coś bardziej nowego 5.3 lub 5.7 sterowane komputerem. A co za tym idzie auto będzie bez gaźnika i innych elementów trochę wiekowych. I będzie miało moc nowszych aut. (Szukam czegoś w granicach 300-350 koni)

Również szukam kogoś kto ma doświadczenie w sprowadzaniu auta za wielkiej wody. Z tego co czytałem opłaty są dużo niższe niż na nowesze auta. Nie ma cła i akcyzy. A VAT jest też nizszy. Jeśli ktoś sprowadzał auto dziękuję z góry za wskazówki.

Pozdrawim Maciek

Cześć,

Przełożenie tego wszystkiego to tak jak przedmówcy mówili, to nie jest taka prosta robota, że w weekendzik sobie ogarniesz. Jeśli chodzi o import ze Stanów, to dobrze mówisz, że przy klasyku 30+ odchodzi większość opłat i płacisz tylko VAT 7%, ale czytając Twoje dalsze posty dodam, że wiek to nie jedyne kryterium. Samochód musi być w miarę oryginalny żeby celnicy się nie przyczepili. Oczywiście lakieru nikt Ci tam nie będzie sprawdzał czy felg, ale silnik mogą. Miałem taką sytuację jak znalazłem C4 z kompresorem wystającym ponad maskę i zapytałem agencji celnej jaki oni to widzą Powiedzieli, że raczej jako zabytka mi tego nie oclą, więc dojdzie cło 10 % + akcyza 18,6 % i większy VAT. Także jak chcesz polecieć do Stanów, tam sobie coś poskładać i wysłać to do PL to mogą tego nie uznać jako zabytek.